Parkrun #251 Ale się rozpędziłem, drugi parkrun z rzędu 😉 Nie planowałem go, sądziłem że raczej pobiegam sobie gdzieś po lesie, ale… Continue reading “Parkrun #251”…
#250 Parkrun Ursynów miał dziś 250. edycję! Musiałem tam być 🙂 Przyznaję, nie jestem częstym gościem parkruna. Mam go naprawdę niemal… Continue reading “#250”…
100 i jeden! Tak tak, po raz pierwszy od stycznia udało mi się przebiec ponad sto kilometrów! Jestem dumny z siebie, bo w… Continue reading “100 i jeden!”…
#190 Strasznie dawno nie biegłem dookoła parku. Niby sobota o 9 rano to świetny termin, ale wciąż coś się nie układało… Continue reading “#190”…
1000 km w rok! Plan na mijający rok biegania był dość prosty: tysiąc kilometrów! Wydawało mi się, że to będzie kaszka z mlekiem: dwa… Continue reading “1000 km w rok!”…
Jak pobić życiówkę – ale inaczej? Tak tak. Jak jest forma, to po prostu wychodzi. Ledwo co cieszyłem się z oficjalnego złamania 21 minut gdy niespodziewanie… Continue reading “Jak pobić życiówkę – ale inaczej?”…
Jak pobić życiówkę na 5 km? Niespodziewanie zacząłem trzeci rok biegania. W październiku udało się rekordowe 120 km przetruchtać, bo… Continue reading “Jak pobić życiówkę na 5 km?”…
Parkrun Kabaty #98 Ogromny sukces KK253! Jerzy zajął czwarte miejsce w 98. Parkrunie Kabaty. Jak to się stało? Niżej relacja zawodnika: Poprzedniego dnia… Continue reading “Parkrun Kabaty #98”…
Parkrun Kabaty #87 Przypadkiem dowiedziałem się, że niedaleko mnie od ponad 1,5 roku odbywają się cotygodniowe zawody na 5 km. To część światowej… Continue reading “Parkrun Kabaty #87”…