2021 i patrzymy co dalej :)

Well, pobiegać to nie pobiegałem wiele w 2021 roku. Nie dobiłem nawet do 300 km, w żadnym miesiącu nie przekroczyłem 70 km itd itp. Trochę się pozmieniało w życiu, trochę coś bolało, więcej na rowerze śmigałem za to 🙂

Cieszę się, że 31. grudnia udało się zmobilizować i wyskoczyć potruchrtać po kabackim błocie. I oby tak dalej!

Dobrego Nowego Roku wszystkim!